rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Daleko od domu... - wygraj książkę "Pamiętam".

LubimyCzytać
utworzył 11.12.2017 o 11:25

Dwadzieścia lat po zakończeniu II wojny z Paryża do Warszawy przyjeżdża młoda kobieta, Izabella Seigner, aby odszukać i poznać rodzinę swojej zmarłej matki. Prowansja, Paryż, Lyon, majątek ziemski w Bolesławicach oraz Warszawa – oto miejsca, w których rozgrywa się nie tylko piękna, ale i mądra historia o miłości i nienawiści. A także o tym, jak wiele zależy od nas samych. Odwzorowany z talentem malarza portret rodziny, której członkowie, wbrew niesprzyjającym okolicznościom, usiłują kochać, realizować pragnienia, dokonywać dobrych wyborów, a przede wszystkim nigdy nie poddawać się.

 
Izabella przebywa długą drogę, by odnaleźć swoją rodzinę. Czy tak jak bohaterka książki spotkaliście kogoś bliskiego po wielu latach, albo musieliście pokonać w tym celu setki kilometrów? Może w Waszej rodzinie krąży podobna historia?  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Pamiętam - Jacek Skowroński
Pamiętam

Autor : Agnieszka Janiszewska

Dwadzieścia lat po zakończeniu II wojny z Paryża do Warszawy przyjeżdża młoda kobieta, Izabella Seigner, aby odszukać i poznać rodzinę swojej zmarłej matki. Prowansja, Paryż, Lyon, majątek ziemski w Bolesławicach oraz Warszawa – oto miejsca, w których rozgrywa się nie tylko piękna, ale i mądra historia o miłości i nienawiści. A także o tym, jak wiele zależy od nas samych. "Pamiętam" opisuje skomplikowane losy czterech związanych ze sobą kobiet, których życie toczy się na tle dramatycznych wydarzeń pierwszej połowy XX wieku. Odwzorowany z talentem malarza portret rodziny, której członkowie, wbrew niesprzyjającym okolicznościom, usiłują kochać, realizować pragnienia, dokonywać dobrych wyborów, a przede wszystkim nigdy nie poddawać się.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 11 grudnia do 18 grudnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Novae Res.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [28]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
ogarbejbe 16.12.2017 15:44
Czytelniczka

Nie, moja rodzinna historia jest nudna i banalna( jeśli chodzi o osoby, które trzeba odszukać). Ale w sumie cieszę się- miałam zawsze wszystkich blisko: rodziców, dziadków, ciocie i wujków. Miałam poczucie bezpieczeństwa i spokój. Dlatego wolę takie rzeczy spotykać jedynie na papierze

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ogarbejbe 16.12.2017 15:44
Czytelniczka

Nie, moja rodzinna historia jest nudna i banalna( jeśli chodzi o osoby, które trzeba odszukać). Ale w sumie cieszę się- miałam zawsze wszystkich blisko: rodziców, dziadków, ciocie i wujków. Miałam poczucie bezpieczeństwa i spokój. Dlatego wolę takie rzeczy spotykać jedynie na papierze

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Robert Siepsiak 14.12.2017 23:02
Czytelnik

Nie muszę daleko szukać. Ja jak wielu z nas jesteśmy idealnym przykładem człowieka, który poszukuje bliską nam osobę. Będąc studentem wyjechałem na kilka lat z rodzinnej miejscowości i będąc zafascynowanym wielkim światem szybko zapomniałem o dawnym życiu. Obecnie widuję rodzinę kilka razy w roku, zwykle w święta i czuję się tak, jakbym był tylko gościem podczas spotkania z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Violetka 14.12.2017 12:38
Czytelniczka

Może nie o rodzinie, ale o przyjacielu.
W przedszkolu moim najlepszym przyjacielem był Krzyś. Spędzaliśmy razem mnóstwo czasu, zawsze razem, zawsze we dwoje. Uwielbiałam go:) Niestety, po wakacjach wyprowadził się z rodzicami i do szkoły nie poszliśmy już razem. Myślałam o nim przez całą podstawówkę i gimnazjum. Najgorsze było to, że z czasem zapomniałam jego nazwisko! Nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Beata-Chiara 13.12.2017 20:11
Bibliotekarka

Rodzina babci ze strony mamy pochodziła z terenów Małopolski. Podczas II Wojny Światowej ojciec babci, mój pradziadek Franciszek, jak wielu innych Polaków służył ojczyźnie. Przez długi czas prababcia Janina nie wiedziała, co dzieje się z mężem, z którym miała czwórkę dzieci. Już dawno nie dostała żadnego listu. W którymś momencie wojennej zawieruchy nakazano mieszkańcom...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
ev89100 13.12.2017 14:26
Czytelnik

Kilka tygodni temu dowiedziałam się, że mąż mojej koleżanki z liceum jest moim dalszym kuzynem. Zawsze fascynowała mnie historia mojej rodziny, jednak do tej zawiłości w więzach krwi sama nie doszłam. Napisałam do niego, okazało się, że od kilku dni też wie o tym fakcie. Postanowiliśmy się spotkać. Sama nie wiem, co mnie bardziej do tego pchnęło, czy fakt, że moja rodzina...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kasia90010 13.12.2017 13:43
Czytelnik

Mamy w rodzinie jedną taką historię. Jeszcze w czasach, gdy Polska znajdowała się za "żelazną kurtyną" i ciężko było o poprawę bytu, moja ukochana ciocia zdecydowała się z narzeczonym na próbę ucieczki z kraju. Wykupili wycieczkę turystyczną do Włoch. Podczas zwiedzania słonecznej Italii odłączyli się od grupy i zostali. Bez znajomości języka i wystrczających środków do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Emila 12.12.2017 20:50
Czytelniczka

Mój kuzyn wyjechał do Stanów jakieś 10 lat temu. Długo nie móg wrócić do Polski bo w pracy musiał być, nie miał jeszcze wizy więc mógł już tam nie wrócić i na kasa jest potrzebna.
Pewnego wieczoru jak zawsze rozmawiał z rodziną na skype, lecz tym razem nie włączył kamery.
Nagle w domu ciotki rozległo się
puk! puk!
do drzwi. Poszła otworzyć.
Krzyk. Płacz. Pisk.
Tak. Mój...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kowalinka 12.12.2017 12:54
Czytelniczka

Moja ciocia w latach '80 wyprowadziła się do Szwecji i tam założyła rodzinę. Była najbliższą kuzynką mojej mamy. Gdy ja się urodziłam, przysłała ze Szwecji kolorowego, pluszowego misia, który był w dzieciństwie moją ulubioną maskotką! Cioci niestety nie spotkałam w dzieciństwie.
Zobaczyłyśmy się – niestety – na uroczystości pogrzebowej, po 27 latach. Mama mnie przedstawiła...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Klops 12.12.2017 12:35
Czytelnik

Spotkałam po raz pierwszy mojego ojca na rozprawie sądowej o podwyższenie alimentów, gdy miałam 18 lat. Nigdy wcześniej go nie widziałam, on mnie zresztą też. Byłam jedyną dziewczyną na korytarzu sądowym, natomiast panów było całkiem sporo. Moją uwagę zwrócił tylko jeden mężczyzna, który siedział na tej samej, długiej ławie przed salą rozpraw i wychylał się od czasu do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej